Unika się w niej tłuszczu i smażenia, dzięki czemu jest zdrowsza. Stawiamy głównie na gotowanie lub pieczenie w niskiej temperaturze. Warunkiem jest bezwzględne trzymanie się receptur - mówi Jean Bos, obecny szef kuchni Hotelu Agit.
Okazuje się, że taka metoda gotowania ma dwie ważne zalety: jest zdrowsza, ale i oszczędniejsza.
- Przy tradycyjnym smażeniu można stracić nawet 40 proc. wagi i co najmniej tyle samo smaku oraz wartości odżywczych niż przy gotowaniu próżniowym. Poza tym ma się większą kontrolę na produktem - mówi Jean Bos.
Cały artykuł mogą Państwo przeczytać tutaj.